Powrót do gry, pytania

  • Witam, po pięcioletniej przerwie mam zamiar wrócić do gry. Mam kilka pytań.

    1. Czy moje konto gdzie był bodajże 68lv z eq wysokim plusikiem nadal będzie?

    2. Dużo osób gra w Rom'a?

    3. Najlepszy sposób na zarobek i xp?

    4. Jaki serwer polecacie do gry?

    5. Czy są gildie które przygarną nowego gracza wraz pomocą haha?

    6. Godzina szczytu gry?

    7. Jeżeli chodzi o eq w jaki sposób można jest łatwo zdobyć?

  • Witam :)


    1. Najprawdopodobniej nie. Po połączeniu serwerów, które miało miejsce yyyy... ponad rok temu? - trzeba było się zalogować na konto w pewnym określonym terminie. Po tym terminie konta nieaktywne zostały usunięte. Możesz próbować pisać do supportu, ale czy jeszcze jest możliwość przywrócenia konta - nie wiem.

    2. Jakaś grupa zapaleńców maniaków jeszcze gra. Czy dużo... Na pewno nie tyle, co w czasach świetności RoM.

    3. Sprzedaż diamentów i rubinów, alty i farma żetonów phiriusa dla tierów i czystych, gotowanie, alchemia, może karty - to jeśli chodzi o zarobek. A exp hmmm... nie wiem, nie znam się. Nie expię.

    4. Jest tylko jeden polski - Nawia.

    5. Większość aktywnych gildii skupia postaci na end game... Mało jest graczy zaczynających od początku i szczerze nie znam gildii nastawionej głównie na takich graczy. Najlepiej wejdź do gry, dołącz do czatu handlowego Rynek (komenda /join Rynek) i sam poszukaj. Coś się prędzej czy później znajdzie.

    6. Wieczorem w okolicach 18.00 i później, gdy ludziki wracają z pracy (ze szkoły nie, bo wakacje). O 19.00 są skrzynki na Burzowym, o 20.00 wojny, a równocześnie jakieś party na instancje leci...

    7. Szczerze, na niskim/średnim levelu możesz mieć problem, bo nikt już nie farmi instancji na tym przedziale. Poza tym, przy obecnych cenach diamentów i ich dostępności nie opłaca się tych przedmiotów odpisywać. Zdarza się, że ktoś ma jakieś starocie i pozbywa się ich, ale to rzadko. Ogólnie możesz latać w itemkach z questów zrobionych jako-tako na crapach, coś tam z craftu na początek... Stopniowo zdobywać porządniejsze rzeczy. I tutaj najlepiej mieć gildię, znajomych, którzy mogliby w tym pomóc.


    Może to, co napisałam, nie wygląda zbyt zachęcająco, ale warto spróbować. Wiele też zależy od Twojej postawy - jeśli jest ona roszczeniowa na zasadzie "klękajcie narody bo ja gram i dajcie mi wszystko od razu, bo tak" - to się zawiedziesz. Jeżeli jednak jesteś w stanie wykrzesać coś z siebie, to znajdziesz ludzi, którzy to dostrzegą, docenią i pomogą.


    Powodzenia życzę :)

  • Też dam szansę tej grze na nowo, choć wiele się nie spodziewam :P Pewnie znowu porzucę po 10h gry bo pustki, właśnie to jest największy ból, BRAK NOWYCH GRACZY ! wróciłem raz dobiłem 50 lvl i nie było kompletnie nikogo do gry i lipa ;/ teraz pewnie po ponad roku będzie tak samo :P

  • Wcale a zbierz ekipę na low lvl insty żeby sobie wspólnie podropić coś :) jakieś Opactwo, Lustra itp :) Centralnie takie low lvl :P Bez czyszczenia przez znudzonych endgejmów

  • Dokładnie może dopiero co zacząłeś alez czasem zobaczysz że faktycznie jest gorzej niż kiedykolwiek :D

  • <sarkazm on>


    Tak, potwierdzam, jest strasznie. Brud, smród, ubóstwo, kiła i mogiła. I stada uchodźców. No i Baba Jaga, bez miotły, bo nawet to jej ukradli. I bebok. Poza tym nie ma nic.


    <sarkazm off>


    Rany, czytam takie stwierdzenia, jaka ta gra jest be i fe i zdycha - regularnie już od paru ładnych lat. To się już nawet przestało robić nudne... Żeby nie było - zdaję sobie sprawę, że RoM ma lata świetności dawno za sobą, że populacja się zmniejszyła ostatnio drastycznie, że jest cała masa błędów i baboli... Ale hej, to jest gra, w którą się jednak gra, która coś w sobie ma - nie jak te nowopowstające popierdółki, że pograsz tydzień i finito. Żeby nie było - mnie też masa rzeczy wkurza, irytuje, a czasem przyprawia o palpitacje serca, ale jednak nadal w to gram. Bo porównując RoM z innymi grami, w które grywam - RoM przebija je czymś... nie wiem czym. Ale przebija. Mimo że nie jest doskonały.


    Może to też kwestia nastawienia? Moje jest dość hmm... specyficzne. Nie chcę tu nikogo urazić ale jeżeli ma się wygórowane wymagania, to bardzo łatwo się zniechęcić, gdy nie zostaną one zaspokojone. Piję tu do tego fragmentu:


    zbierz ekipę na low lvl insty żeby sobie wspólnie podropić coś :) jakieś Opactwo, Lustra itp

    Serio??


    W początkach mojej gry (nie od początku RoMa) farmiło się RT. Opactwo i te inksze dynsky dla questów jakiś koxu z gildii mi wyczyścił (Andraxion - in loving memory) i jakoś nie narzekałam, że nie mam ekipy na low lvl żeby toto farmić. Równało się w górę, nie w dół. Ale oczywiście, jeśli Tobie brakuje farmienia Opactwa, mam dla Ciebie rozwiązanie: zwołaj swoim ziomków z reala, zacznijcie grać wspólnie, zróbcie sobie kilka ludzików o różnych klasach i farmijcie w przerwie między CS i LoLem. Pasuje?

  • [ciach] / Raiden


    Co do tematu. Nowym i powracającym polecam spróbować, jeśli gra ich wciągnie to czy trzeba czegoś więcej? Będą mieli ochotę na powolną grę for fun to zostaną i pograją bez wydawania pieniędzy i przejmowania się minusami tego tytułu. Jeśli ktoś będzie chciał pograć na endgame, być na top - lada dzień spodziewany jest nowy serwer wraz z wyjściem gry na steam. Tam będzie równy start, który będzie tylko zabijany powoli przez p2w, a nie przez krytyczne bugi i exploity z jakimi mierzyły się stare serwery.

    The real question here seems to be "Don't you see that the Upgrade System of RoM is way to expensive? "

    To that question I would say, what is too expensive? To expensive is a price no one is willing to pay...


    by Phelan (responsible for the Community Management, Support, Localization, Facility Management and Human Ressources departments in Gameforge)


  • No tak....


    Jako permanentny "niskolevelowiec" w "remisji" od ładnych paru miesięcy, po ładnych paru latach przerwy od gry, mogę podszepnąć:

    * Jeśli ktoś szuka gildii pod same początki... znajdzie ją. Trochę wysiłku trzeba, ale nie jedną Osobę życzliwą już spotkałem i na pewno otrzyma pomoc - jeśli tylko będzie przejawiał oznaki osoby, z którą warto spędzić trochę wspólnego czasu.

    * Gra się obecnie zupełnie inaczej niż parę lat temu (na tych niskich poziomach - do sześćdziesięciu paru ... wyżej na razie się nie pcham, bo nie czuję takiej potrzeby, zatem się nie wypowiadam).

    * Przy obecnej dostępności "statów" z 100 lv, nie ma problemu w pojedynkę robić sobie każdą instancję do 50 lv na byle jakich ubrankach, "podmaszczonych" byle jakimi statystykami... Wystarczy trochę staranności i doświadczenia sprzed paru lat a wszystko staje się możliwe i wykonalne. (Czasem nawet mi się nie chce poprzerzucać pomiędzy postaciami tych lepiej zrobionych itemków - i tak nie ma problemu z tymi "niskimi" instancjami a co dopiero misjami).

    * "Parcie na szkło" było, jest i pewnie nadal pozostanie frustrująco drogie... a zabawa bez "napinki" była, jest i pewnie nadal będzie owocować frajdą z gry.


    Miłej zabawy życzę i polecam filtrowanie malkontentów.

    :):):)

  • A to nie jest tak że logujemy się tylko na wieczór od tak z przyzwyczajenia :) jedni tak drudzy albo na wojnę albo w nadziei że po 2h zbierania party coś się zbierze. Vimmka masz rację mówią od bardzo dawna, ale od dłuższego czasu jest taki deficyt osób że aż strach patrzeć jak z dnia na dzień gra umiera( a nie ona już umarła (Brawo GF!) ). Kiedyś topowe gildie na wojnach, bardzo duże gildie dzisiaj nie mają ludzi i nawet nie rejestrują (Brawo GF!) niedługo GF wgra nam manekiny na wojnę i to z nimi będziemy się bić. " Napewno zachęcicie nowych takim gadaniem " ale to nie jest tylko nasze gadanie, wpisz sobie frazę "czy warto grać w Runes of Magic" i pierwsze co Ci wyskoczy to że --->NIE!!! I lepiej jest zagrać na serwerach od innego wydawcy który również ma licencję ale dba o grę, mimo że ma mniejszy budżet to nawet (chyba) reklamuję grę :). A GF? tylko chciałby kasę doić i zamydlać oczy jakimiś listami " do społeczności" i obietnicami. 9 lat tych samych bugów , wojen w becie i partactwa GF skutecznie odstraszy każdego nowego gracza. A nawet jeśli jakikolwiek zechce spróbować zagrać to jeśli jest takim masochistą jak Propelerek i ma frajdę z włączania gry od nowa to powodzenia mu życzę samych sukcesów i cierpliwości w od klikaniu crasha co 20 min :)
    PS: poczytaj też komentarze na steam-e :D jestem ciekaw czy steam zniesie takiego bubla jakiego wpuści tam GF i może przez 1 tydzień będzie więcej graczy ale później będzie to samo co na wszystkich serwerach ;)
    Pozdrowionka i Miłej zabawy wszystkim początkującym! :)

    "Nothing is true, everything is permitted"


    The only thing GM can do is delete and close topics -GF

  • Tam od razu "masochista" :):):)

    Crashe faktycznie przyprawiają mnie czasem o zawrót głowy, jednak nadal mam frajdę z tej gry (choć przyznać muszę, że mój "styl gry" dalece odbiega od panujących u innych graczy standardów). Wakacje są - sądzę że nie ma co narzekać na pustki... Ja tam zresztą wolę te "pustki". Myślę że taki ze mnie taki masochista jak... malkontent. Jeśli trafiam, na tak nietrafne spostrzeżenia w stosunku do mojej osoby, zawsze krzyczy we mnie psychologiczny termin "przeniesienia" i jedyne co się we mnie uaktywnia, to współczucie dla tej niechlubnej przypadłości interlokutora. Dalece masochistyczne zdaje mi się kontynuowanie "zabawy", która przyprawia o frustrację... Do tej gry (zabawy), też trzeba umieć powracać. Tak samo jak ją opuszczać w momentach, w których nie sprawia radości. To przecież gra, a nie życie (czy sposób na nie). Nadal polecam tym, którym sprawia radość (a potrafią przymknąć oko na niedociągnięcia). Tym innym, polecam zabawę odważnikiem jedno-kilogramowym. Trudno go zepsuć i bywa perfekcyjnie dokładny.

  • Zrobiłem specjalnie konto na forum żeby się wypowiedzieć. Czytając te posty zrobiło mi się słabo. Grałem w ten tytuł jeszcze w gimnazjum. Czyli no dawno :3 Było wtedy dużo ludzi. No ale cóż starość dopada wszystko i wszystkich. Jak się komuś nie podoba to niech nie gra i tyle. Ludzie tylko narzekać umieją. A jakoś coś ich ciągle pcha na Romka :p

    Zrobiłem nowe konto na niemieckim serwerze bo stwierdziłem że u "żrodła" bedzie większa populacja. No i faktycznie. Są ludzie. Więc co panowie i panie? Zmiana na niemiecki Rioch?:p

    Edited once, last by Glanista ().