Powrót do gry, pytania

Bo w tą grę gra jeszcze całkiem sporo ludzi, tylko wszelkie dyskusje odnośnie populacji/nowych graczy dotyczy polskiego serwera zapominając o innych, które prosperują zdecydowanie lepiej. Z drugiej strony rozumiem sytuację, bo kogo jak kogo ale polskiego gracza raczej nie interesuje reszta serwerów tylko ten na którym gra. Zresztą w takiego Blessa, który miał zawojować rynek MMO i który kosztował 60 mln USD gra w tym momencie poniżej 2k osób online. W ROMA który ma 10 lat myślę że gra zdecydowanie więcej osób.

Z tymi liczbami graczy to raczej taki optymistyczny to bym nie był. Już sam wyciek sprzed roku czy dwóch pokazywał że na serwer przypada około 100-200 aktywnych graczy

z tego 50% to alty

Na EU i DE też gra zdecydowanie mniej graczy. Inaczej nie robili by fuzji. Liczba gildii walczących na wojnach ciągle spada

XD , skąd wy te liczby bierzecie lol,

Ciekawe dlaczego topowe niemieckie gildie na wojnach mają padakę, jest całkiem jak u nas ,migrują all do jednej gildii by jeszcze powalczyć

Ale wy wiecie, że wojny to nie jest niewiadomo jaki wyznacznik ilości graczy na serwerze. Owszem dużo ludzi przechodzi do innych gildii na wojny ale przecież nie wszystkie gildie zapisują się na wojny, ponieważ nie każdy lubi PvP. Ignis czy Exiles też się nie zapisują, a przynajmniej nie o 20:00 ale to nie znaczy, że ich nie ma. Żeby podliczyć ile i gdzie jest graczy musielibyście obserwować ile jest tam aktywnych ludzi, a nie ile gildii wojnę zapisuje.

Dokładnie + moja gildia jest liczna, pamiętać!

No ok, ale na 99% drastyczny spadek liczby osób, gildii biorących udział w wojnach nie oznacza wzrostu aktywnych graczy w całej grze. Wręcz przeciwnie 😆

Ignisy zapisują się na wojny o 20. tylko maja około 600 punktów to ich nie widać

Korima też zbytnio nie widać

Korim wiadomo co tutaj robi,że nie ma czasu grać